E-więzi

Pokolenia - pomoc w obliczu wojennej tragedii

Na naszych oczach wydarza się wielka, humanitarna tragedia - wojna w Ukrainie – koszmar znowu powrócił. Niektórzy spośród seniorów doświadczają go w swoim życiu po raz drugi.

Człowiek potrafi wiele wytrzymać, jednakże ogrom wydarzających się w czasie wojny tragedii wydaje się przerastać możliwości tego co może znieść jednostka. Tym bardziej nadzieja na lepsze jutro pozostaje we wspólnocie, w solidarności międzyludzkiej i wzajemnej pomocy.

Już wiemy, że potrafimy pięknie pomagać – kobietom, dzieciom i wszystkim potrzebującym – tym którzy bezpośrednio doświadczają tragicznych skutków tych trudnych czasów.

Chociaż seniorzy nie są już często w stanie aktywnie pomagać, to zapewne z dumą spoglądają na wysiłki młodszych pokoleń. Opowiadając nam o swoich tragicznych doświadczeniach, uwrażliwili nas na ludzką krzywdę, tym samym przekazując ważne dla humanizmu wartości.

Między innymi ich rolą było – przygotować nas na taki tragiczny czas. Nauczyć jak się zachować, w ogromie wydarzających się nieszczęść, jak pozostać w ich obliczu przyzwoitym i nieść pomoc. Wojna w Ukrainie obudziła w nas te cechy, które zostały nam wpojone przez naszych dziadków i babcie. Wartości, które dziś okazują się bezcenne.

Jacy są współcześni młodzi ludzie chyba najlepiej oddaje cytat pochodzący od samych Ukraińców, a przekazany przez twórcę popularnej strony FB - "To nie z mojej karetki"

"Jeśli poprosisz wolontariusza na dworcu w Warszawie, żeby zorganizował Ci statek kosmiczny i rozmowę z prezydentem USA, to wolontariusz poprosi tylko o 10 minut cierpliwości"